Samotność na szczycie kariery. Konieczność czy wybór?
"Człowiek jest zwierzęciem stadnym, potrzebuje bliskości, stada, jego ciepła i fizycznego kontaktu z innymi ludźmi". Poczucie bezpieczeństwa jest bowiem niezwykle ważnym aspektem dla prawidłowego rozwoju jednostki. Zarówno w ramach współdziałania na gruncie pracy, tworzenia, nauki i zdobywania doświadczenia ale również pod kątem zdrowia psychicznego i funkcjonowania w otoczeniu innych (rozmowy, bliskości, uczuć i zaspokajania potrzeb: przynależności i miłości).
W obecnych czasach szeroko pojętego rozwoju i presji otoczenia, bardzo trudno jest jednak zachować swoją indywidualność oraz równowagę psychiczną. Media i otoczenie bombardują bowiem człowieka zewsząd i wywierają wpływ na funkcjonowanie w środowisku, wygląd i podejmowane przez niego decyzje. Opinie nakręcają działanie a pęd warunkuje decyzyjność. Często bez głębszej analizy sytuacji.
Jak więc znaleźć w tym wszystkim siebie, umieć zawalczyć o prawdziwą relację z drugim człowiekiem, zbudować zdrowy związek i żyć godnie?
Idąc śladem starego przysłowia, które mówi, że prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie, można by pomyśleć, że w obecnym czasach brak jest szczerych relacji w społeczeństwie. Tak wiele w nas egoizmu, że często zapominamy o tym, co winno być najważniejsze w życiu.
Czy faktycznie ludzie odnoszący sukcesy i wpinający się na drabinę kariery muszą być skazani na samotność i niezrozumienie? A może jest to przez nich świadomie wybrana droga do spełnienia i realizacji? Przecież każdy dobrze wie, że czas nie jest z gumy a życie tylko jedno.
reklama
Droga do szczęścia bez względu na wybrany cel (rodzina, dzieci, pasje, realizacja zawodowa, życie podróżnika) zawsze wymaga pracy, systematyczności i wiary wewnętrznej. Jeżeli człowiek pokłada nadzieję w powodzenie swoich zamierzeń, to poświęca temu czas, pieniądze i siebie w pełni. Dlatego mając na uwadze różnorodność osobowości, warto przed stawianiem poszczególnych ocen i etykietowaniem ludzi, pomyśleć, czy to, że ktoś wybrał inaczej niż my, oznacza, że wybrał źle?
Dla jednych wybór kariery ponad wszystko, to świadoma decyzja. Nie muszą bowiem dzielić swojego czasu między inne elementy życia a brak wahań emocjonalnych - związanych z relacjami z inną płcią, zaangażowaniem rodzicielskim - pozwala im spokojnie pracować i mieć zawsze świeży i wypoczęty umysł. Jest to tzw, życie bez zobowiązań.
Dla innych natomiast, to kiepskie dostosowanie do warunków życia, może być koniecznością nie zawsze przyjemną i często trudną do zaakceptowania. W tym wypadku poświęcenie karierze zawodowej może nieść z sobą poważne konsekwencje w sferze psychicznej. Nieumiejętność odnalezienia równowagi między karierą a potrzebą miłości i akceptacji, może rodzić frustracje i ogólne niezadowolenie, które potęguje się w przypadku kolejnych nieudanych związków nastawionych na branie, bez głębszych uczuć, zrozumienia i zaufania.
Każde bowiem działanie: obecność w danym miejscu, czas dla ludzi a nie dla siebie, wysiłek dla zdobycia sukcesu, powoduje, że inne sfery pozostają zaniedbane. Jest to naturalna prawidłowość życia i czasu. Nie ma i nie może być więc jednej odpowiedzi na pytania o samotność ludzi u szczytu kariery. Ze względu na indywidualność każdego przypadku, wnioski mogą być różne. Warto jednak podkreślić, w odniesieniu do przedstawionego na wstępie cytatu, że natura ludzka prędzej czy później da o sobie znać. I aby być w pełni szczęśliwym człowiekiem, trzeba zadbać o realizację potrzeb ze wszystkich sfer życia.
Notka autorska Artykuł został przygotowany przy współpracy z redaktorami portalu samotnosc.org.pl |
Komentarze