Dlaczego nosi ono taką nazwę? Nie zawiera oczywiście wolnego, metalicznego ołowiu. Wprowadzone w strukturę krystaliczną zostały natomiast jego jony zawarte w różnych tlenkach. Występuje on w szkle ołowiowym w postaci dodatniego jonu o ładunku cząsteczkowym wynoszącym najczęściej dwa. Możemy nazwać dane szkło ołowiowym, jeśli zawartość tlenku ołowiu w jego strukturze wynosi co najmniej osiemnaście procent. Jednakże górna granica jest znacznie bardziej rozmyta. Niekiedy zawartość tlenku ołowiu w szkle sięga nawet osiemdziesięciu procent.
Szkło ołowiowe jest znacznie mniej odporne na działanie różnego rodzaju kwasów. Dlatego jest tak lubione przez artystów, którzy potrafią z niego wyrzeźbić niekiedy niezwykle piękne rzeczy. Z tego samego powodu rzadko znajduje ono zastosowanie w przedmiotach codziennego użytku. Nikt nie tworzy z niego ścian do kabin prysznicowych i nie wsadza ich w okucia do szkła swojej łazienki. Co ciekawe, dość często podczas produkcji tego szkła ołów w tlenku może zostać zredukowany do postaci metalicznej, co jeszcze bardziej zmienia właściwości materiału.